Przeszłość i przyszłość to zupełnie różne momenty w życiu. Dlatego Tu i Teraz zdecyduj co wspierasz i jak działasz. A wtedy możesz dokonać wielkich zmian.
Na to jak wyglądać będzie nasze życie ma również wpływ to jak reagujemy na nasze emocje.
A jakie są najczęstsze sposoby reagowania na nie:
- Zaprzeczenie – nakładamy maskę, udajemy, że nic się nie dzieje. Trzymamy “pozytywną” postawę i nie pozwalamy sobie na odczuwanie tego, co w głębi nas jest, a w związku z tym… cierpimy jeszcze bardziej…
- Unikanie – unikamy sytuacji, które mogłyby prowadzić do tych emocji np. wchodzenie w relacje, zmiana pracy, podejmowanie wyzwań.
- Wchodzenie w rolę ofiary – identyfikujemy się z nimi i wręcz wzmacniamy je. Ta metoda jest bardzo niebezpieczna, przynosi pozorny efekt w postaci uwagi innych. Jednakże to nie przynosi rozwiązania, a to z czym się identyfikujemy nie jest naszym prawdziwym JA. Dodatkowo utrwalamy w sobie przekonanie, że są one poza naszą kontrolą, obwiniamy innych, okoliczności, nie bierzemy odpowiedzialności. Po prostu oddajemy naszą jedyną prawdziwą wolność, wolność wyboru reakcji.
Osobiście nie lubię nazywać emocji negatywnymi. Słowo trudne jest dla mnie bardziej odpowiednią formą, stanowią one dla nas wyzwanie. Ale tak naprawdę dla mnie emocje to emocje, wszystkie są nam potrzebne. Życie to nie bajka (chociaż i te bywają brutalne..), są wzloty i upadki i to samo jest z emocjami. Jeśli wyłączymy te, które są dla nas trudne staniemy się jednowymiarowi… przyzwyczaimy się do stanu wiecznej radości, entuzjazmu, euforii i… ten stan po prostu straci na znaczeniu, stanie się powszedni.
Gdy pracowałam z osobami w żałobie wielokrotnie słyszałam, że nie zmieniliby tego stanu, odmawiali przyjęcia środków antydepresyjnych, które oferowali im lekarze. To tylko zagłuszy ból, ból których jest dla nich żalem i głęboką tęsknotą za osobą zmarłą. Chcą świadomie przeżyć ten proces, to dla nich ważny etap.
Decyzja jaki sposób radzenia sobie z tymi emocjami wybierzesz należy całkowicie do Ciebie, nikt Ci tej możliwości nie odbierze. Na szczęście Twój wybór nie ogranicza się tylko do tych 3 wymienionych opcji. Jest jeszcze jedna, która Cię wzbogaci i rozwinie Twoją osobowość. Dzięki niej przejdziesz na wyższy poziom świadomości.
Po pierwsze…
Emocje, które określam tutaj trudnymi pełnią też swoją rolą, niosą ze sobą informację o tym co dzieje się w naszym życiu, być może coś wymaga zmiany, prowokują one do skupienia się na naszym wnętrzu, zauważeniu tego co się dzieje, niekiedy też mobilizują. Każda emocja jest inna, specyficzna…
Okaż szacunek sobie, swoim emocjom i procesom wewnętrznym. Zatrzymaj się i przyjrzyj się im. Wpuść przestrzeń pomiędzy siebie i emocję. Weź głęboki oddech, on sprowadzi Cię do tu i teraz, zwolni. Jeśli czujesz taką potrzebę pooddychaj przez chwilę świadomie, skup się na oddechu. Kiedy poczujesz, że wszystko zwalnia, a mięśnie rozluźniają się, odpowiedz sobie na kilka pytań. Co się dzieje w Tobie? Co czujesz? Nazwij emocję, która się w Tobie pojawia.
W kolejnych postach zapoznam Cię z kolejnymi krokami. A Ty nie przestawaj obserwować siebie, spokojnie, bez oceniania.
Trzymam za Ciebie kciuki! 🙂